Ceny zbóż, notowania, aktualności

123RF Zdjęcie Seryjne

- Na dziś bardzo ostrożnie szacując, można zaryzykować twierdzenie, że przyszłoroczne zbiory będą dobre - dodaje.

Jego zdaniem, rok 2013 można ocenić jako dobry. - W warunkach gospodarki rynkowej każdy rok jest trudny choćby ze względu na istniejące różnice pogodowe, ale oceniając rok 2013 można powiedzieć, że był on zupełnie dobry. Był to zdecydowanie dobry rok dla rolników, którzy uzyskali rekordowe zbiory i automatycznie musiał być dobry dla przetwórców, bo koszty surowca stanowią istotnie znaczący koszt wytwarzania oleju - mówi Lech Kempczyński.

Zauważa, że w odróżnieniu od poprzednich lat coraz trudniej jest określić ścisłe ramy czasowe sezonu skupowego rzepaku. Zakłady coraz częściej zaczynają przechodzić za system spotowy, czyli kupują w zależności od potrzeb. Związane to jest z tym, że kontraktacja jest coraz mniej popularna.

- Około 3 lata temu, ze względu na niesprzyjające warunki pogodowe, nastąpiło załamanie produkcji rzepaku i rolnicy zrywali umowy kontraktacyjne, bo ktoś inny dawał wyższą cenę. Był to początek końca kontraktacji. Rolnicy stwierdzili, że nie opłaca im się ryzykować wcześniejszego zawierania kontraktu i podejmowania zobowiązań - mówi dyrektor generalny PSPO.

- Poza tym, wielu dużych producentów wyposażyło swoje gospodarstwa w przechowalnie oraz suszarnie. Wcześniej rolnik musiał praktycznie z kombajnu sprzedać ziarno, bo nie miał warunków do ich przechowania, a obecnie coraz częściej producenci mają swoją bazę przechowalniczą - dodaje Lech Kempczyński.

Źródło: Portal Spożywczy, PB

Powrót do aktualności