Ceny zbóż, notowania, aktualności

Paliwo tańsze, ale nie do końca

Paliwo tańsze, ale nie do końca
Właściwie sprawa jest juz przesądzona - będzie tańsze paliwo dla rolników. Ale rolnicy nie maja co liczyć na pełny zwrot akcyzy zawartej w cenie oleju napędowego. Z takiego pomysłu wycofała się nawet Samoobrona.

Bez oleju napędowego w baku rolnik nie może pracować. Rosnące ostatnio ceny paliw znacznie podrożyły koszty produkcji rolniczej. Pomysł wprowadzenia tańszego paliwa to dla rolników duża pomoc.

W Sejmie leżą, aż 4 projekty ustaw przewidujące wprowadzenie tańszego paliwa rolniczego. Takie propozycje przedstawił rząd, SLD, PSL i Samoobrona.

Z takim postawieniem sprawy nie zgadza się jednak rząd oraz sejmowi eksperci. Ich zdaniem unijne przepisy dopuszczają tylko częściowy zwrot akcyzy. To dlatego rząd na ostatnim posiedzeniu skrytykował pomysły Samoobrony aby rolnicy w ogóle nie płacili akcyzy. Takie rozwiązanie byłoby niezgodne z unijnymi przepisami.

Rzecz w tym, ze „Samoobrona” wycofała się z pomysłu całkowitego zwolnienia rolników z akcyzy o czym rząd najwyraźniej nie wiedział. Na dalsze prace nad ustawa jednogłośnie zezwoliła komisja ustawodawcza i jej eksperci. W efekcie mamy 4 projekty ustaw, z którego na początku marca powstanie jeden. Prace nad nim maja się zakończyć do 1 kwietnia. Na jaki zwrot akcyzy mogą liczyć rolnicy? Obecnie w cenie litra oleju napędowego podatek akcyzowy to, aż złotówka i 30 groszy. Najdalej w swoich propozycjach idzie Samoobrona, która chce pozostawienia zaledwie 9 gorszy akcyzy. Na mniej nie pozwalają unijne przepisy. Szanse realizacji tego pomysłu ze względu na wysokie - prawie dwu miliardowe koszty - są jednak minimalne. Więcej szans maja propozycje rządu, który na program paliwa rolniczego chce przeznaczyć 600 milionów złotych. Pozwoliłoby to na rekompensaty rzędu 50 złotych do hektara.

Źródło: Agrobiznes, TVP1

Powrót do aktualności