Pozmeat: nie doszło do podniesienia kapitału zakładowego
Mniejszościowi akcjonariusze zablokowali podniesienie kapitału giełdowego Pozmeatu. Boją się, że dojdzie do zaniżenia wartości mięsnej spółki, która jest w coraz trudniejszej sytuacji.
Wczorajsze WZA Pozmeatu nie podjęło uchwały o podwyższeniu kapitału docelowego, w wersjach proponowanych przez zarząd oraz BRE Bank i sprzymierzonych z nim akcjonariuszy: Janusza Paula i Michała Stachurskiego.
- Przyjęcie uchwały wymagało większości 4/5 głosów. Kiedy akceptacji nie uzyskała wersja uchwały zaproponowana przez zarząd, BRE Bank i dwóch innych akcjonariuszy, zaproponowali oni głosowanie kolejnych dwóch wersji uchwał o podwyższeniu kapitału docelowego, które szły na duży idący kompromis w stosunku do propozycji składanych przez innego akcjonariusza - Emilię Nowaczyk. Niestety te dwie uchwały również nie uzyskały wymaganej większości - mówi Tomasz Sobota, przedstawiciel Pozmeatu.
W opinii Emilii Nowaczyk, która jest również członkiem rady nadzorczej Pozmeatu, mniejszościowi akcjonariusze mięsnej spółki byli przeciw uchwałom proponowanym przez zarząd i BRE Bank z powodu braku korekty wyników finansowych firmy za lata 2000 - 2002. Jej zdaniem, ma to wpływ na prawidłowe określenie ceny akcji nowej emisji Pozmeatu.
Według Emilii Nowaczyk, brak skorygowania wyniku finansowego przed podwyższeniem kapitału, w sytuacji gdy obecny, zaniżony nie odzwierciedla rzeczywistej sytuacji firmy, byłby działaniem na szkodę akcjonariuszy.
Na wniosek BRE Banku 25 sierpnia ma odbyć się NWZA Pozmeatu, podczas którego sprawa podwyższenia kapitału zakładowego ma być znowu przedmiotem obrad. Tymczasem akcje giełdowe chcą kupić Zakłady Mięsne Końskawola.
- Brak przyjęcia przez WZA uchwały o podwyższeniu kapitału zakładowego na pewno nie poprawia położenia spółki. Mimo to negocjacje z Zakładami Mięsnymi Końskawola wciąż się toczą - mówi Tomasz Sobota.
Wczorajsze WZA Pozmeatu nie podjęło uchwały o podwyższeniu kapitału docelowego, w wersjach proponowanych przez zarząd oraz BRE Bank i sprzymierzonych z nim akcjonariuszy: Janusza Paula i Michała Stachurskiego.
- Przyjęcie uchwały wymagało większości 4/5 głosów. Kiedy akceptacji nie uzyskała wersja uchwały zaproponowana przez zarząd, BRE Bank i dwóch innych akcjonariuszy, zaproponowali oni głosowanie kolejnych dwóch wersji uchwał o podwyższeniu kapitału docelowego, które szły na duży idący kompromis w stosunku do propozycji składanych przez innego akcjonariusza - Emilię Nowaczyk. Niestety te dwie uchwały również nie uzyskały wymaganej większości - mówi Tomasz Sobota, przedstawiciel Pozmeatu.
W opinii Emilii Nowaczyk, która jest również członkiem rady nadzorczej Pozmeatu, mniejszościowi akcjonariusze mięsnej spółki byli przeciw uchwałom proponowanym przez zarząd i BRE Bank z powodu braku korekty wyników finansowych firmy za lata 2000 - 2002. Jej zdaniem, ma to wpływ na prawidłowe określenie ceny akcji nowej emisji Pozmeatu.
Według Emilii Nowaczyk, brak skorygowania wyniku finansowego przed podwyższeniem kapitału, w sytuacji gdy obecny, zaniżony nie odzwierciedla rzeczywistej sytuacji firmy, byłby działaniem na szkodę akcjonariuszy.
Na wniosek BRE Banku 25 sierpnia ma odbyć się NWZA Pozmeatu, podczas którego sprawa podwyższenia kapitału zakładowego ma być znowu przedmiotem obrad. Tymczasem akcje giełdowe chcą kupić Zakłady Mięsne Końskawola.
- Brak przyjęcia przez WZA uchwały o podwyższeniu kapitału zakładowego na pewno nie poprawia położenia spółki. Mimo to negocjacje z Zakładami Mięsnymi Końskawola wciąż się toczą - mówi Tomasz Sobota.
Źródło: Puls Biznesu
Powrót do aktualności