Wojna surowców
Trwająca od miesiąca wojna coraz mocniej podgrzewa nastroje na giełdach rolnych. Notowania rzepaku, soi czy pszenicy biją kolejne rekordy, nawet wbrew uspokajającym sygnałom z globalnego rynku.
Tona pszenicy na paryskim parkiecie Matif wyceniana jest ponownie na ponad 380 euro. W Chicago notowania tego ziarna wspięły się powyżej 405 dolarów. Dla obu parkietów to jedne z najwyższych stawek - nie tylko w tym miesiącu, ale i na przestrzeni lat. Obrazu notowań nie złagodziły nawet najnowsze raporty Międzynarodowej Rady Zbożowej, która podniosła prognozy światowych zbiorów zbóż w tym sezonie. Mają one zbliżyć się do 2 miliardów 300 milionów ton. Eksperci przewidują, że problemy z eksportem zboża z basenu Morza Czarnego oraz napędzane obawami o podaż coraz wyższe stawki, doprowadzą do ograniczenia popytu na ziarno. Dlatego obniżyli prognozy światowej konsumpcji o 8 milionów ton, a handlu - o 9 milionów ton. Powinno to dać wyższe zapasy końcowe rzędu 607 milionów ton.
Pszenica | ||
prognoza na sezon 2021/2022 w mln ton | ||
produkcja | 781 | |
zużycie | 778 | |
handel | 194 | |
zapasy końcowe | 281 | |
źródło: IGC |
Źródło: Agrobiznes TVP
Powrót do aktualności