Rynek zmian

Po chwilowym uspokojeniu, końcówka zeszłego tygodnia przyniosła na światowych parkietach ponowne, gwałtowne skoki indeksów pszenicy, kukurydzy czy rzepaku. Wojna w Ukrainie oraz kolejne pakiety sankcji nakładane na Rosję, są dzisiaj głównymi rozgrywającymi na giełdowym rynku rolnym.
Giełda w Paryżu zaczyna dzisiejszą sesję od ponad 370 euro za tonę pszenicy, a kukurydzy od blisko 350. Ale liderem wzrostów ponownie został rzepak. Za tonę trzeba zapłacić już ponad 900 euro. Pszenica była droższa w historii zaledwie dwukrotnie, w obu przypadkach w zeszłym tygodniu, ale rzepak odnotował kolejny historyczny wzrost.
W górę pną się także indeksy na amerykańskim parkiecie w Chicago. Pszenicę inwestorzy kontraktują powyżej 400 dolarów za tonę, kukurydzę powyżej 300 dolarów za tonę, a soja kosztuje 620 dolarów. A to, mimo wystarczalności naszego rynku, nie pozostaje bez wpływu także na krajowe ceny.
Za pszenicę z przeznaczeniem na eksport, firmy płacą do 1850 zł/t. Za tonę kukurydzy trzeba zapłacić 1540 złotych, a pszenżyta - 1400 złotych.
Źródło: Agrobiznes TVP