Kolejne zmiany na rynku tuczników
Po kilkutygodniowej przerwie na rynek trzody chlewnej wróciły podwyżki. I to od razu z dużym impetem. Nasi zachodni sąsiedzi podnieśli ceny o 3 eurocenty za kilogram. Nasze zakłady nawet o 40 groszy za kilogram.
Innego wyjścia jak dobrze płacić nie ma, bo o tuczniki jest teraz bardzo trudno. Oficjalne cenniki klasy S zaczynają się od 7,60 zł/kg i dochodzą już do 8,00 zł/kg. Nawet R-ka przekracza granicę 7 złotych za kilogram.
Tuczniki zł/kg | |
S | 7,60-8,00 |
E | 7,50-7,90 |
U | 7,10-7,50 |
R | 6,50-7,20 |
źródło: ZM |
Rolnicy czekają czy cena znów nie pójdzie w górę i na dostawy żywca zapisują się dopiero na koniec tygodnia. Zakłady znalazły się teraz w nieciekawej sytuacji. Z jednej strony drogo płacą teraz za surowiec, z drugiej mięso trudno sprzedać, bo handel nie akceptuje wyższych stawek. Dlatego ograniczają uboje i próbują zapewnić sobie dostawy szukając towaru za granicą. Na przykład w Belgii.
Rolnikom też trudno się dziwić, że odstawiają towar tam, gdzie dostaną więcej. Już różnica dziesięciu groszy za kilogram, przy dostawach całych samochodów, daje dodatkowo prawie 2000 złotych, a koszty produkcji wciąż rosną. Szczególnie zakupu prosiąt.
Źródło: Agrobiznes TVP
Powrót do aktualności