Gorące surowce
Drogo, coraz drożej. Notowania surowców rolnych w drodze po kolejne szczyty. Giełdy w Paryżu i Chicago odnotowują rekordy, a wewnętrzne rynki nie nadążają za zmianami.
W Paryżu w piątek notowania najbliższych kontraktów dla pszenicy zamknęły się na poziomie bliskim 300 euro za tonę. Czyli prawie o 90 euro więcej, niż w zeszłym roku. To kolejny rekord, a zdaniem analityków, raczej nie ostatni. A przekroczenie granicy 300 euro jest coraz bliższe. W historii notowania pokonały ją na krótko tylko raz - w 2007 roku.
W ostatnich dniach głównym sprawcą zamieszania okazał się Amerykański Departament Rolnictwa, który w listopadowym raporcie pokazał niższe od oczekiwań dane o produkcji. Plony soi okazały się niższe, a światowy bilans pszenicy zaliczył minus. To zaskoczyło rynek. Mniejsza produkcja plus wyższa konsumpcja równa się spadek zapasów końcowych. A sytuacja na świecie nie rysuje się wesoło. Od nowego roku Rosja chce wprowadzić kontyngenty na eksport zbóż, deszcze w Australii mogą osłabić tamtejsze zbiory, a zasiewom w basenie Morza Czarnego - zagraża susza.
W kraju ziarno jest poszukiwane, ale chętnych do sprzedaży ubywa. Producenci, którzy zainwestowali w przechowanie nie chcą pozbywać się zapasów, licząc na dalsze wzrosty.
Źródło: Agrobiznes TVP
Powrót do aktualności