Drób w cenie
Wystarczył tydzień, by ceny drobiu wzrosły o 10 procent, a to zdaniem maklerów nie koniec podwyżek. Sytuacja zmienia się z dnia na dzień. Wzrost stawek dotyczy zarówno kurczaków, jak i indyków.
Jeszcze w ubiegłym tygodniu tuszki kurczaków kosztowały niecałe 6 i pół złotego za kilogram. Dziś w mniejszych ubojniach średnio 7 złotych. A niektóre duże zakłady, próbują już wystawiać cenę 7 złotych 30 groszy. Czy kupcy ja zaakceptują, nie wiadomo.
Kurczaki | ||
średnie ceny transakcyjne zł/kg | ||
ćwiartki | 5,20 | |
skrzydełka | 6,20 | |
filety | 13,40 | |
źródło: BM Agrohandel |
Podwyżki spowodowane są głównie odnowieniem kontraktów eksportowych do Unii Europejskiej, gdzie od lat wysyłamy najdroższe elementy - takie jak na przykład filety czy mięsa z udźca i nogi.
Widoczne od kilku tygodni coraz większe zapotrzebowanie na drób, znacznie zmniejszyło zapasy mrożonego mięsa, a to zawsze przekłada się na zmianę stawek w górę. Nie bez znaczenia są też pojawiające się kolejne ogniska ptasiej grypy i likwidacja dużych stad ptaków. Do tego zbliżające się święta Bożego Narodzenia, choć to - zdaniem maklerów - będzie miało najmniejsze odzwierciedlenie w cenach.
Podobnie jak kurczaki, czyli również około 10%, zdrożały także indyki. Kilogram filetów kosztuje już ponad 16,5 złotego.
Indyki | ||
średnie ceny transakcyjne zł/kg | ||
filety | 16,60 | |
polędwiczki | 15,80 | |
mięso z udźca | 13,60 | |
skrzydła | 7,60 | |
źródło: BM Agrohandel |
Źródło: Agrobiznes TVP
Powrót do aktualności