Czekając na zmiany

Na rynku drobiu na razie wyczekiwanie, nie ma ani dużych zakupów, ani gwałtownych ruchów cen. Ale już niedługo maklerzy spodziewają się kolejnych zmian.
W drugiej połowie marca, przybędzie kurczaków w ubojniach, z ostatnich nasadzeń piskląt. A większa podaż żywca z reguły oznacza spadek cen. Do tego problemem dla hodowców są wciąż drożejące zboża i droga śruta sojowa. Eksportu nie ma, więc nie jest w stanie napędzić wyższych stawek. Rozwijająca się trzecia fala pandemii na razie uniemożliwia otwieranie restauracji zarówno u nas, jak i w innych krajach Europy.
Teraz kilogram tuszek kosztuje średnio 6,00 złotych, czyli o 20 groszy mniej, niż w lutym. Ale to nadal wysoki poziom w porównaniu ze styczniem i grudniem. Spadkowego trendu nie kontynuują za to inne elementy z kurczaków, takie jak ćwiartki, skrzydełka czy nogi, z których robione są kebaby i wędliny. Tu ceny nawet wzrosły.
Kurczaki | ||
ceny transakcyjne zł/kg | ||
ćwiartki | 3,70-3,90 | |
skrzydełka 3 cz. | 5,70-5,90 | |
mięso z nogi | 6,50-8,10 | |
podudzia, udziec | 5,10-5,30 | |
filety | 10,00-11,00 | |
źródło: BM Agrohandel |
Źródło: Agrobiznes TVP