Co może zboże?
Na światowych rynkach ceny zbóż idą w dół. A jakie tendencje na naszym podwórku? Jakość tegorocznego ziarna pozostawia sporo do życzenia. Z gorszej jakości, ale i mniejszej wydajności, zdają sobie też sprawę producenci. Dlatego mając dobry surowiec nie chcą sprzedawać w proponowanych stawkach i wolą inwestycję w przechowanie niż tanią sprzedaż.
Ale na razie na zdecydowane odbicie w górę, brak przesłanek - mówią handlowcy. Nie ma też co liczyć na eksport, bo chwilowo ilość zamówień jest niewielka, a i ceny proponowane przez firmy, są sporo niższe od ubiegłorocznych. A z reguły to właśnie stawki przy umowach eksportowych, miały wpływ na poziom cen w kraju.
Zboża na eksport | |
ceny transakcyjne zł/t | |
pszenica konsumpcyjna 14,0% | 710-712 |
pszenica konsumpcyjna 12,5% | 700-705 |
pszenżyto | 600 |
żyto paszowe | 520-570 |
Pszenica to jedyne ziarno, które można teraz sprzedać w porcie. Ale chętnych na podpisywanie umów nie ma wielu, bo rolnicy dobrze pamiętają ubiegłoroczną stawkę - na poziomie nawet 860 złotych za tonę.
Pszenżyto i żyto, które też mają niskie ceny, można zakontraktować na dostawy we wrześniu.
Źródło: Agrobiznes TVP
Powrót do aktualności