Podsumowanie po sezonie

![]() |
123RF Zdjęcie Seryjne |
Tymczasem popyt na ziarno w ciągu roku wzrósł o 1,5%. Głównie dzięki większemu importowi krajów na Dalekim Wschodzie i w Azji. To wszystko sprawia, że kolejny w sezon sektor zbożowy wejdzie z niedoborem ziarna. A skoro zbóż będzie mniej, to większe będą stawki - także te, płacone rolnikom. Według przewidywań cena pszenicy konsumpcyjnej w najbliższych miesiącach, nie powinna spaść poniżej 800 złotych za tonę, a może sięgnąć nawet 900 zł/t. Podobnie w przypadku ziarna paszowego.
W cenie ma być też żyto, bo powyżej 700 złotych za tonę. I choć to tylko prognozy, to obserwując obecną sytuację, mają szanse się sprawdzić. Zwłaszcza, że koniec roku jest dla plantatorów w miarę dobry, ze średnią ceną pszenicy powyżej 800 złotych za tonę.
- Te ceny zaczęły wzrastać dopiero od miesiąca sierpnia - komentuje Stanisław Kacperczyk z Polskiego Związku Producentów Roślin Zbożowych. I dodaje, że w lipcu bieżącego roku ceny zbóż były niższe niż w tym samym okresie w roku ubiegłym.
Jak mówią jednak sami rolnicy, trudno mówić o pełnym zadowoleniu. Z jednej strony mamy do czynienia ze spadkiem plonów, średnio o 20%, a z drugiej - wzrostem kosztów produkcji, w tym głównie sezonową zwyżką cen nawozów.
Źródło: na podstawie: Agrobiznes TVP