Ceny zbóż, notowania, aktualności

Raport z pola

Raport z pola

zbiory zboża z pola
123RF Zdjęcie Seryjne

Kilka dni dobrej pogody, do tego sprawne maszyny. Mimo, że żniwa to nadal jeden z najbardziej gorących okresów w rolniczym kalendarzu - kiedyś wymagały więcej rąk do pracy, bo takiego sprzętu nie było.

Postęp technologiczny ułatwił zbiory, zboże zostało to samo. Żyto, pszenica i inne oziminy tam, gdzie pozwoliła na to pogoda, zniknęły już z pól. Jak mówią rolnicy, chociaż z powodu suszy w tym roku zbiorą zdecydowanie mniej, to w przypadku ozimin, nie ma tragedii.

- Plon jest słaby, aczkolwiek ze względu na suszę można było spodziewać się gorszego - mówi Paweł Ostapowicz ze wsi Kamień (gmina Sztabin).

Wcześniej przeszkadzała susza, teraz deszcze, które w przypadku owsa i mieszanek stawiają rolników przed dużym problemem. Główny plon jest już dojrzały, ale odmłotki, które wyrosły później, są jeszcze zielone. Niedojrzałe ziarno może zepsuć cały plon, więc rolnicy muszą zdecydować: albo kosić i suszyć, albo czekać aż zielony owies dojrzeje.

Rolnicy nadal czekają na decyzje odnośnie pomocy suszowej. Jak podaje Podlaski Urząd Wojewódzki w przypadku zbóż jarych i rzepaku, straty wyniosą od 70% do 95%, a zbiory zbóż ozimych mogą być niższe o ponad 50%.

Źródło: na podstawie: Agrobiznes TVP