Wielkie szacowanie
 |
| 123RF Zdjęcie Seryjne |
Na wielu polach można zauważyć takie miejsca, w których rosnąć mieszanka owsa i jęczmienia, jednak z powodu suszy nie będzie tam czego kosić.
- Wiele ziarniaków nie wykiełkowało. Te ziarniaki, które wykiełkowały, dostały bardzo wysoką temperaturę. Nie ma o czym mówić, rośliny, zboża jare, w zasadzie już są na straconej pozycji - stwierdził profesor Aleksander Kiryluk, specjalista ds. gospodarki wodnej z Politechniki Białostockiej.
Największe straty są właśnie w uprawach zbóż jarych. Wnioski z prac komisji są jednoznaczne - im słabsze gleby, tym większe straty. W przypadku łąk na gruntach ornych, szkody są szacowane na poziomie nawet 90%.
Województwa podlaskie i zachodnio-pomorskie jako jedyne w kraju, powołały komisje suszowe we wszystkich gminach. W Podlaskiem o szacowanie strat wystąpiło już ponad 35 tysięcy rolników. To około 40% gospodarstw w regionie. Jak poinformowała Alicja Anuszkiewicz z Wydziału Rolnictwa i Środowiska Podlaskiego Urzędu Wojewódzkiego, rolnicy mogą korzystać z kredytów klęskowych, w przypadku których oprocentowanie dla kredytobiorcy wynosi 0,5%, mogą też korzystać z odroczenia składek KRUS. Ale także z odroczenia czynszu dzierżawnego za grunty należące do Skarbu Państwa.
O pomoc w walce ze skutkami suszy wystąpił w poniedziałek Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Jan Krzysztof Ardanowski. Europejski komisarz do spraw rolnictwa Hogan, wyraził zgodę na wykorzystanie odłogów, które w ramach programów rolno-środowiskowych, nie były koszone. Jak tłumaczył Jan Krzysztof Ardanowski, może to być źródłem pasz i nie będzie zerwaniem umowy między rolnikiem a agencją płatniczą.
Polscy rolnicy mogą się również spodziewać wyższych i wcześniejszych zaliczek do dopłat bezpośrednich. Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, ma rozpocząć wypłacanie pieniędzy już w połowie października.
Źródło: na podstawie: Agrobiznes TVP