Ceny zbóż, notowania, aktualności

123RF Zdjęcie Seryjne

Na Dolnym Śląsku rzepakiem obsiano prawie 150 tys. ha. Nowoczesny kombajn potrzebuje najwyżej 3 godzin by skosić 10 ha pola rzepaku. Od tygodnia wydawało się, że można wreszcie zacząć żniwa, ale rolników przyhamowały nocne deszcze i letnie burze.

Z rzepakiem trzeba postępować delikatnie. Przetrzymany na polu wysypie ziarno na ziemię, ale żniwny falstart też jest szkodliwy. Dolnośląscy rolnicy nie liczą na rekordowe plony rzepaku. Jak mówi Mirosław Zmierczak ze spółki rolniczej z Ciechowa, plon nie będzie zbyt duży ze względu na to, że w czerwcu brakło opadów i rzepak gwałtownie wysechł. Ziarno nie jest tak wykształcone, jak powinno być.

W tym roku terminy zbioru rzepaku i głównej uprawy w regionie - pszenicy, prawie się nakładają. Rolnicy nie będą mieć żadnej przerwy w żniwach, aż do sierpnia.

Źródło: Agrobiznes TVP