Unia Europejska – wpływ notowań soi na ceny rzepaku

![]() |
123RF Zdjęcie Seryjne |
Prawdopodobnie ostatnie zmiany notowań oznaczać będą ruch cen w trendzie bocznym. Ceny rzepaku uzależnione będą od wielkiej światowej podaży soi. Według ostatnich prognoz, w 2017 r. w Unii Europejskiej przewidywany jest 7% wzrost zbiorów do poziomu 21,6-22 mln t, a to oznacza lepsze perspektywy letnich zbiorów.
Przywóz rzepaku z Australii - największego tegorocznego dostawcy tego gatunku - najpewniej zostanie zrealizowany w celu zaspokojenia unijnego popytu. Niewykluczone są jednak problemy logistyczne związane z oczekiwanym dużym eksportem zbóż z Australii.
Znaczna redukcja cen ropy do ok. 50 USD za baryłkę skutkowała pogorszeniem się nastrojów na giełdach. Ropa staniała w związku z zapowiadanymi wzrostami jej podaży. Trzeba podkreślić, że rynek ropy ma wpływ na notowania olejów roślinnych z uwagi na popyt generowany przez przemysł biodiesla. W ciągu tygodnia na rynku rzeczywistym potaniały niemal wszystkie surowce oleiste, oleje oraz śruty. Tymczasem podaż soi nadal się zwiększa.
Canola na kanadyjskiej giełdzie w marcowym kontrakcie straciła na wartości 0,5% i kosztuje 529,5 CAD/t (w porównaniu do 513,2 CAD/t dwa tygodnie temu). Spadek notowań tego gatunku spowodowany był wzrostem prognoz zbiorów soi w Brazylii. Cenę Canoli wspierała ograniczona podaż rzepaku na rynku w Kanadzie.
W Chicago kontrakt marcowy na soję przez tydzień staniał o 2,6% do 367,5 USD/t (w ciągu 2 tygodni odnotowano spadek o 4,2 USD/t). Notowania w czwartek spadły do najniższego poziomu od 2 miesięcy. A to za sprawą najnowszego raportu USDA, według którego podaż soi z Ameryki Południowej zwiększy się w związku z podwyższeniem prognoz dla Brazylii o 4 mln t do 108 mln ton.
Poprawie uległy także prognozy światowej produkcji i podaży soi. W ostatnią środę Conab podniósł wiosenne prognozy zbiorów tego gatunku w Brazylii ze 105,8 mln t do 107,6 mln t, co wzmocniło prognozy rekordowych zbiorów soi w Ameryce Południowej. Tymczasem spadkowe tendencje wywierają wpływ na światowy rynek oleistych. Spadkowe nastroje będą najprawdopodobniej kontynuowane, co może spowodować chwilowe, spekulacyjne wahania na tym rynku.
Źródło: FAMMU/FAPA z wykorzystaniem Reuters i innych źródeł