Rzepak na poziomie
 |
123RF Zdjęcie Seryjne
|
Niemal, bo rynek rzepaku jest od kilku lat bardzo chwiejny, a zmiany są dynamiczne. Dzisiaj tona nasion w kontraktach majowych na paryskim parkiecie Matif wyceniana jest na blisko 417 EUR. Zdaniem części handlowców może to wynikać ze zwiększonego zapotrzebowania na rzepak ze strony kapitału spekulacyjnego, który szybko reaguje na zmianę prognoz produkcji. Ostatnie szacunki zakładają kolejne spadki tegorocznych unijnych plonów rzepaku - tym razem o blisko 2 mln t. Warto więc zabezpieczyć swoje zapasy, by sprzedać drożej. Zwłaszcza że przywóz nasion z Kanady czy Australii wypada drogo, dając pole do podwyżek na wewnętrznym rynku.
Na zmiany wyczuleni są też krajowi odbiorcy. Mimo że ceny w kraju od miesięcy są wyższe, niż te na paryskiej giełdzie, to przetwórcy z wyprzedzeniem je podnoszą, by skupić potrzebną ilość nasion. W tym tygodniu za ubiegłoroczny surowiec płacą do 1880 zł/t. Zwyżki widać także w umowach kontraktacyjnych. Tona wyceniana jest nawet na 1660 zł.
Źródło: Agrobiznes TVP
