Kiełkowanie problemów

![]() |
123RF Zdjęcie Seryjne |
Jest też spory areał założony już po połowie października, gdzie rośliny dopiero wychodzą z ziemi. Wszystko będzie zależało od pogody, a ta tegoroczna nie sprzyja oziminom. Suchy wrzesień opóźniał siew, bo przecież nie można go robić w skrajnie wysuszoną glebę. Z kolei w październiku siew uniemożliwiały opady.
Są też rolnicy, którzy zrezygnowali z upraw ozimych i planują jare. Jak mówi Tadeusz Szymańczak z Polskiego Związku Producentów Roślin Zbożowych, niektórzy celowo opóźniają siew ze względu na choroby. Ostatnie ciepłe dni zwiększają szanse na to, że zboża z siewów opóźnionych dojdą do fazy umożliwiającej im bezpieczne przezimowanie. Natomiast ceny zbóż tak samo trudno prognozować, jak pogodę.
Źródło: Agrobiznes TVP