Tłuste ceny

![]() |
Sprawcą podwyżek są najnowsze prognozy trwających zbiorów. Jedna z wiodących firm analitycznych oszacowała tegoroczny areał unijnych upraw rzepaku ponad 2% niżej niż w ubiegłym sezonie. Mniejszy będzie też średni plon z hektara. Według ekspertów nie sięgnie nawet 3,5 t/ha. W efekcie prognoza unijnej produkcji to zaledwie 21 mln t. To pokłosie zmniejszenia zasiewów, ale przede wszystkim pogody, która na zachodzie Europy (zwłaszcza we Francji) zdziesiątkowała uprawy. Deszcze i nawałnice są przyczyną wielu chorób roślin, mniejszej wydajności i kiełkowania ziarna. W wielu regionach rolnicy walczą o możliwość wjazdu na pola i zebrania nasion. A to, co zbierają jest mocno zawilgocone i wymaga dosuszania.
Podobnie jest na południu kraju. Nieco lepiej zbiory przebiegają na wschodzie i północy Polski. Ale ceny rozczarowują. Tona rzepaku z odbiorem w żniwa jest wyceniana na ok. 1580 zł. Dostawy od września do grudnia są tylko o 10 zł droższe.
Źródło: Agrobiznes TVP