Deszcze niespokojne

![]() |
123RF Zdjęcie Seryjne |
Dla krajowego rynku czas podwyżek na razie się skończył. Kto nie zdążył w tym tygodniu sprzedać ubiegłorocznych nasion po 1800 zł, ten musi przyjąć do wiadomości, że od wczoraj stawki są niższe - nawet o 60 zł. I na razie drożej nie będzie, bo zakłady tłuszczowe już rozpoczęły przygotowania do nowego sezonu i kupują zdecydowanie mniej.
W porównaniu z 2012 r., gdy rzepaku na rynku bardzo brakowało, stawki przekraczały 2 tys. zł, ale już ostatnie dwa lata były pod względem cen zdecydowanie słabsze. Podobnie kształtowały się stawki w umowach kontraktacyjnych. 4 lata temu zakłady proponowały nawet 2020 zł. Później było sporo taniej. Dziś tona z odbiorem w sierpniu wyceniana jest na blisko 1700 zł. Jak pokazuje ilość zawieranych kontraktów, jest to cena dla obu stron zadowalająca.
Źródło: Agrobiznes TVP