Ceny zbóż, notowania, aktualności

123RF Zdjęcie Seryjne

Od pokonania granicy 400 EUR notowania rzepaku na paryskim parkiecie dzieli już tylko 75 centów. Ostateczne rozdanie za 2 tygodnie, gdy na rynku pojawią się pierwsze wiążące informacje o stratach w zasiewach. Na razie płynące od rolników informacje nie są optymistyczne, bo poza południem kraju rzepak mocno wymarzł, a producenci dają jeszcze roślinom czas na odbicie. Na początku kwietnia będą podejmować decyzje, czy zasilać rośliny, czy zaorać uprawy. Dlatego do czasu wyklarowania sytuacji na handlowym rynku mamy pat.

Mimo korzystnych zmian w propozycjach wysuwanych przez przetwórców umów kontraktacyjnych nikt nie chce podpisywać. Co z tego, że za tonę można uzyskać 1500 zł, jeśli nie ma się pewności, że surowca starczy, żeby z umowy się wywiązać. Ci, którzy mają pola w lepszej kondycji też nie ryzykują podpisywania umów licząc, że w kwietniu będzie drożej. Drgnęło za to w handlu ubiegłorocznymi nasionami. Producenci nieco zeszli z ceny, a przetwórcy podnieśli stawki i w efekcie spore ilości rzepaku zmieniają właścicieli. Za tonę bez dowozu można uzyskać nieco ponad 1600 zł. Warto ze sprzedażą się pospieszyć, bo dużo drożej już raczej nie będzie.

Źródło: Agrobiznes TVP