Lekkie wsparcie wagi ciężkiej

![]() |
123RF Zdjęcie Seryjne |
Nie brakuje jednak głosów krytycznych. Zdaniem opozycji wsparcie nie powinno trafić do tuczników hodowanych w tzw. systemie nakładczym, bo w ten sposób dotujemy hodowlę prosiąt z Europy Zachodniej. Jarosław Sachajko (Kukiz'15) stwierdza, że można było ten program rozszerzyć o dotowanie produkcji w cyklu zamkniętym w obrębie dwóch gospodarstw: jednego produkującego prosięta, drugiego produkującego tucz. Zdaniem posła Zbigniewa Ajchlera (PO), obecna sytuacja to marnowanie pieniędzy, a to może skłócić całą branżę mięsną w Polsce.
Przeciąganie prac nad doraźnym programem pomocowym dla producentów świń nie ma jednak sensu, bo im szybciej zostanie przyjęty, tym szybciej pomoc trafi do rolników. Wnioski o przyznanie wsparcia będą przyjmowane jak tylko przepisy wejdą w życie. Na wypłatę wszystkich pieniędzy jest czas tylko do końca czerwca.
Źródło: Agrobiznes TVP