Ceny zbóż, notowania, aktualności

123RF Zdjęcie Seryjne

W tej kwestii zdania są podzielone. Rolnicy uważają, że to wina analityków, handlowcy, że to efekt giełdowych spekulacji. Inwestorom wystarczy słowo "mniej" i już ceny idą w górę, by szybko można było sprzedać kontrakt z zyskiem i znowu przecenić surowce. Tak było przez ostatnie dwa tygodnie na rynku kukurydzy, która do piątku mocno drożała, w poniedziałek realizowano zyski, tym samym rozpoczęły się spadki.

A wszystko przez dane, które co prawda mówią o światowym spadku produkcji kukurydzy i sporym w nim udziale Unii Europejskiej, ale już produkcję w Polsce pozostawiają z minimalnym minusem. Efekt jest taki, że kraju ceny zeszłorocznego ziarna utrzymują się na poziomie od 550 zł/t do 600 zł/t, a umowy kontraktacyjne nie przekraczają 650 zł/t i to z odbiorem w grudniu.

Tymczasem producenci z wieu regionów alarmują, że kukurydza na polach schnie, zwija liście i już nie wytworzy kolb. Sami oceniają straty na 30%-50% upraw.

Źródło: Agrobiznes TVP