Mięso tanieje, ale wolno

![]() |
123RF Zdjęcie Seryjne |
Jak informuje Fundacja Programów Pomocy dla Rolnictwa (FAMMU/FAPA), w kwietniu br. indeks cen żywności FAO (Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia) osiągnął 171 punktów i znajdował się na najniższym poziomie od czerwca 2010 roku. W stosunku do kwietnia ubiegłego roku wskaźnik ten odnotował spadek o prawie 19,2 proc. Ujemna różnica w odniesieniu do marca br. wyniosła 1,21 proc. Kwietniowy odczyt okazał się trzynastą z rzędu, miesięczną dewaluacją. Ostatnio tak długo trwający trend zniżkowy odnotowano pod koniec lat 90.
- W przypadku mięsa dość istotny jest czynnik wzrostu konsumpcji i bogacenia się społeczeństw, szczególnie azjatyckich - tłumaczy Dariusz Winek. - W związku z tym możemy oczekiwać, że na rynkach mięsa tendencje najprawdopodobniej będą najmniej niekorzystne spośród wszystkich produktów rolno-spożywczych.
Jak wskazuje główny ekonomista BGŻ, ciekawie wygląda sytuacja w sektorze mięsa drobiowego, na które popyt jest coraz większy.
- Tutaj z kolei bardzo silnie rośnie konsumpcja - wskazuje Dariusz Winek. - W przypadku tego surowca możemy więc oczekiwać dalszych wzrostów produkcji, chociaż relacje cenowe nie muszą ulec wyraźnej poprawie.
Źródło: Portal Spożywczy za: Newseria