Sytuacja na rynku śrut
 |
123RF Zdjęcie Seryjne
|
Tylko od piątku notowania śruty sojowej za oceanem straciły ponad 20 dolarów za tonę. Dzisiaj wyceniane są poniżej 350 dolarów. Spadki to efekt nałożenia się na siebie dwóch czynników: bliskiego zamknięcia styczniowych kontraktów i ostatnich raportów o światowych zapasach i produkcji. Przez pół roku analitycy byli zgodni, że soi i śruty sojowej będzie więcej, ale dane zmieniały się bardzo wolno. Nie dziwi więc fakt, że bardzo wysokie liczby zelektryzowały rynek i wywołały falę przecen. Produkcja soi szacowana jest na ponad półtora miliona ton więcej niż zakładano jeszcze w grudniu. To sprawi, że zapasy końcowe też wzrosną i przekroczą 90 milionów ton. A w lutym i marcu będzie jeszcze taniej, bo na rynek trafi spora partia surowca z Argentyny i Brazylii.
Kraje wyprodukują wspólnie 150 milionów ton soi, co będzie rekordową liczbą. Krajowi kontrahenci już odczuli pierwsze zmiany - jeszcze tydzień temu tona śruty kosztowała nawet 1770 złotych, dzisiaj stawki kończą się 30 złotych poniżej tej granicy.
Źródło: Agrobiznes TVP