Sytuacja na rynku pasz
 |
123RF Zdjęcie Seryjne
|
Efekt jest taki, że koniec roku jest tańszy niż jego początek. Przynajmniej za oceanem. Ostatnie notowania śruty sojowej zatrzymały się na poziomie 377 dolarów za tonę, podczas gdy styczeń rozpoczynał się od 423 dolarów. Huśtawka trwała cały rok, ale nawet blisko 50-cio dolarowe przeceny w skali roku, na niewiele się zdały krajowym odbiorcom sojowej paszy. I tym razem ani popyt, ani podaż nie miały tu wiele do powiedzenia, wszystkiemu winien jest kurs amerykańskiego dolara. W styczniu wynosił on zaledwie 3 złote 7 groszy, teraz dolar kosztuje ponad 3 i pół złotego. Dla importerów, producentów pasz i hodowców zwierząt, oznacza to równie drogie zakupy w grudniu, jak i na początku roku.
Dzisiaj ceny zaczynają się od 1790 zł/t. W styczniu startowały od 1780 zł/t. Cieszyć się jest zatem nie bardzo jest z czego, bo handel właściwie kończy się dzisiaj, a w dużym wymiarze wróci na rynek nie wcześniej niż w drugim tygodniu stycznia. A tak duża przerwa oznacza, że cena jeszcze wzrośnie.
Źródło: Agrobiznes TVP
