Polska wołowina ma szanse trafić do Tunezji i Egiptu. Wieprzowina i drób do RPA

![]() |
123RF Zdjęcie Seryjne |
Jak informuje Rzeczpospolita, Grzegorz Rykaczewski, ekonomista Banku BGŻ podkreśla, że wprowadzony na początku roku zakaz objął najważniejsze dla naszego sektora mięsnego kraje, do których w roku ubiegłym skierowaliśmy ok. 45 proc. całego eksportu nieprzetworzonej wieprzowiny. Dlatego, jego zdaniem, trudno wskazać aż tak chłonne rynki zbytu, które zgłoszą popyt równy Rosji czy Chinom. Przykładami mogą być USA i Hongkong. W ciągu pierwszych ośmiu miesięcy 2014 r. eksport wieprzowiny zwiększył się tam odpowiednio o 366 i 221 proc. Był jednak wciąż śladowy. W sumie od stycznia do sierpnia br. sprzedaż mięsa wieprzowego z Polski na rynki pozaunijne była o 53 proc. niższa niż przed rokiem.
Dlatego, jak podkreślają przedstawiciele branży mięsnej, tak istotne jest szybkie odzyskanie dostępu do najważniejszych rynków eksportowych wieprzowiny. Na razie negocjacje nie przyniosły efektów, ale w listopadzie przedstawiciele Głównej Inspekcji Weterynaryjnej oraz Instytutu Weterynarii w Puławach odwiedzą Tajwan, Koreę Południową, Chiny i Japonię, by prowadzić bezpośrednie rozmowy w sprawie zniesienia zakazu. Nic nie jest jeszcze przesądzone, ale w sprawę otwarcia rynków azjatyckich zaangażowała się Komisja Europejska, której zależy, aby decyzje w tej sprawie zapadły jak najszybciej.
Źródło: Portal Spożywczy za: Rzeczpospolita