Sytuacja na rynku śruty sojowej
 |
123RF Zdjęcie Seryjne
|
To pierwsze większe od kilku tygodni spadki notowań śruty sojowej, które zawitały do giełdowych cenników. Na razie - za oceanem, ale to zawsze dobra wiadomość dla kupujących. Od wczoraj śruta sojowa na chicagowskiej giełdzie straciła blisko 7 dolarów i kosztuje nieco ponad 460 dolarów za tonę. Na taki właśnie scenariusz przez cały ostatni miesiąc liczyli kontrahenci, bo w lutym na tym rynku było stosunkowo drogo. Pod koniec ubiegłego miesiąca śruta sojowa była o ponad 10 dolarów droższa niż teraz. A przesłanki do korekty cen w dół, zaczynały się mnożyć: mniejsze zapotrzebowanie na soję i jej pochodne, prognozowana dużo wyższa światowa produkcja i spore zapasy. Do tego duży, wypracowany od początku roku, margines do przecen. A teraz jeszcze zakończenie lutowych kontraktów i czas na realizację marcowych. Analitycy są zgodni - jeśli spadki się zaczęły, to powinny utrzymać się dłużej. A to powinno zaowocować korektami na lokalnych rynkach. Powinno, ale jeszcze nie zaowocowało.
Śruta sojowa w polskich portach kosztuje maksymalnie 1970 zł za tonę, a to dla wielu potencjalnych chętnych, nadal bariera nie do pokonania.
Źródło: Agrobiznes TVP