Ceny zbóż, notowania, aktualności

123RF Zdjęcie Seryjne

Jeszcze w środowy poranek za tonę śruty sojowej trzeba było zapłacić nawet 1860 złotych, aby już od popołudnia móc dokonywać transakcji po 1800 złotych. Dla odbiorców to woda na młyn, bo już od dłuższego czasu kupowali tylko ci, którzy naprawdę musieli. I to tylko absolutnie niezbędne ilości. Dotychczasowy ograniczony popyt i nowe dostawy śruty też miały swój udział w niskich cenach - przyznają sprzedający. Ale zaważyła korekta soi w Chicago.

Podobnie jak stała spadkowa tegoroczna tendencja notowań rzepaku na giełdzie Matif odbija się na cenach i transakcjach na czarne nasiona w kraju. Przetwórcy, jeśli już kupują, to tylko do poziomu 1500 zł/t i tylko nasiona wysokiej jakości. A w tej cenie krajowi producenci nie chcą rzepaku sprzedawać. Stawki transakcyjne za wysoko zaolejony surowiec z polskich pól są o 50 złotych wyższe. Ale niewielu decyduje się na kupno w tej cenie, dlatego w ofertach króluje rzepak z Kazachstanu - tona na polskiej granicy wyceniana jest na 1490 złotych - i jeszcze można negocjować. "To psuje rynek" - mówią producenci. Zwłaszcza, że część zakładów ma teraz przestoje produkcyjne i transakcje i tak są ograniczone.

Efekt przestojów w produkcji jest jeszcze jeden. Ograniczona podaż śruty rzepakowej, a zatem i marsz cen w górę. Tona kosztuje nawet 1030 złotych, a może być jeszcze drożej. Szykuje się więc droga zima.

Źródło: Agrobiznes TVP