Jare nieźle sypnęły
W Krajowym Rejestrze znajduje się (stan na 11 stycznia 2013 r.) 27 odmian pszenicy jarej zwyczajnej i jedna twardej. Do niedawna nie była ona powszechnie wysiewana, zwłaszcza w regionach Polski Zachodniej. Jednym z czynników, które wpływały na taki stan rzeczy, było jej niższe plonowanie w porównaniu z formą ozimą, ale w roku 2012 z powodu konieczności przesiewów ozimin, zwiększona została nie tylko powierzchnia uprawy zbóż jarych (według Głównego Urzędu Statystycznego, uprawa pszenicy jarej zajmowała w roku ubiegłym 10 proc. w ogólnej strukturze zasiewów zbóż, kiedy w roku 2011 tylko 4,4 proc.), ale też znacznie podniósł się plon. Zdaniem niektórych, było to spowodowane sprzyjającym dla tej uprawy przebiegiem pogody, przede wszystkim optymalnymi opadami deszczu, które jak na zawołanie występowały wówczas, gdy rośliny ich potrzebowały.
Plonowanie pszenicy było oczywiście uzależnione od poziomu agrotechniki, ale zarówno przy intensywnej uprawie, jak i przy przeciętnym poziomie agrotechniki, sypnęła ona wyżej niż w latach poprzednich.
W porównaniu z rokiem 2011 nawet o 70 dt/ha, a w porównaniu z 2010 r. o więcej niż 1 t/ha. Konkretnie przy przeciętnej agrotechnice plon pszenicy jarej wyniósł w ubiegłym roku w badaniach Porejestrowego Doświadczalnictwa Odmianowego i Rolniczego - 68,5 dt/ha (w roku 2011 - 61,5 dt/ha, a w 2010 r. - 58 dt/ha), natomiast przy zwiększonym nawożeniu i ochronie przed wyleganiem i chorobami - 78 dt/ha (w roku 2011 - 71,8 dt/ha, a w 2010 r. - 67,1 dt/ha). Do wzorca, z którego wyliczany był średni plon, brane były takie odmiany jak: Hewilla, KWS Torridon, Tybalt, Trappe.
Źródło: farmer.pl