Branża mięsna nie może już bardziej oszczędzać na surowcu
Profesor podkreśla, że poprzez optymalizację wymienionych procesów można uzyskać wymierne efekty ekonomiczne, bez zwiększenia poziomu inwestycji. - W zakresie oszczędności na surowcu branża mięsna osiągnęła już pewien trudny do przekroczenia próg. Zakłady starają się wykorzystać maksymalnie wszystko, co możliwe. Dlatego trzeba szukać wzrostu efektywności w innych obszarach - zaznacza prof. Pisula. - Oczywiście kluczowa pozostaje skala produkcji, czego przykładem są chociażby zakłady Pini Polonia, gdzie skala produkcji przekracza obecnie 12 tys. sztuk trzody chlewnej na dobę a w planach jest jej zwiększenie do 14 tys. na dwie zmiany. To pozwala na płacenie dostawcom surowca ceny na poziomie stawek niemieckich - dodaje.
Źródło: Portal Spożywczy