Świat poszukuje kukurydzy
Jak przypomina redakcja Rzeczpospolitej, w ostatnim roku kukurydza stała się najbardziej poszukiwanym zbożem na świecie - jej notowania na giełdach wzrosły do rekordowych poziomów. W Polsce tona kukurydzy paszowej kosztuje już nawet 1300 zł, a zatem więcej niż pszenicy konsumpcyjnej.
Jak obliczają analitycy, inwestycje w kontrakty na kukurydzę przyniosły w ostatnich pięciu latach niemal tak imponujące zyski, jak ulokowanie pieniędzy w złocie. Jest to efekt szybkiego kurczenia się zapasów tego zboża. W czerwcu spadły one do poziomu najniższego od 15 lat. To jednak jeszcze nie koniec - jak bowiem wynika z najnowszej prognozy Departamentu Rolnictwa Stanów Zjednoczonych (USDA), za rok zapasy będą jeszcze niższe.
W swoim wrześniowym raporcie USDA obniżył światową prognozę zbiorów kukurydzy o 5 proc., do 861 mln ton. I choć jest to jeden z najlepszych wyników ostatnich lat, to produkcja i tak nie pokryje dużego zapotrzebowania.
Zdaniem amerykańskich analityków w tej sytuacji firmy muszą ograniczyć produkcję albo szukać zamiennika kukurydzy, czyli innego zboża. I właśnie z tego powodu ceny wszystkich zbóż pozostaną wysokie.
Kukurydza to także główny surowiec do wytwarzania etanolu. Dlatego ceny tego biopaliwa są obecnie najwyższe od trzech lat. W Polsce koncerny wykorzystują etanol jako dodatek do paliw; stanowi on niecałe 4 proc. składników benzyny.
- Ceny rynkowe etanolu rzeczywiście mają tendencję wzrostową ze względu na wysokie ceny surowców rolniczych wykorzystywanych do ich produkcji. Taki trend utrzymuje się już od trzeciego kwartału 2010 roku i dotyczy w równym stopniu wszystkich uczestników rynku paliwowego - mówi Beata Karpińska z biura prasowego PKN Orlen.
Żniwa przyczyniły się do spadku notowań zbóż w ostatnich tygodniach, ale obecnie ten trend wyhamowuje. To efekt osłabienia się polskiej waluty oraz wyczekiwania na żniwa kukurydziane. Eksperci liczą na spadki notowań w październiku, kiedy wzrośnie podaż.
- Napięty bilans kukurydzy na rynku globalnym jest tym czynnikiem, który sprzyja utrzymaniu się wysokich cen. Ale relatywnie niski popyt jak również silna konkurencja ze strony Rosji na rynku globalnym pozwalają uważać, że sezonowy spadek cen w Polsce będzie kontynuowany - ocenia Izabela Dąbrowska-Kasiewicz, analityk banku BGŻ. I dodaje, że mimo niskich zapasów światowe zbiory zbóż ogółem będą wyższe niż przed rokiem.
- Notowania surowców rolnych zależą teraz głównie od ogólnej sytuacji gospodarczej, w tym od zachowania się rynków finansowych - przypomina Andrzej Kalicki.
Kukurydza jest trzecim po pszenicy i ryżu najbardziej liczącym się zbożem świata - przypomina Rzeczpospolita. Największym jej producentem pozostają Stany Zjednoczone, gdzie znajduje się tzw. pas kukurydziany, ciągnący się między 37. a 42. stopniem szerokości geograficznej północnej. W naszych szerokościach geograficznych kukurydza jest uprawiana głównie na paszę. Do spożycia nadaje się kukurydza cukrowa, specjalnie wyhodowana odmiana. Kukurydza w ostatnich latach stała się także surowcem do produkcji biopaliw. Bank Światowy szacuje, że jej zużycie na ten cel wzrosło w obecnym roku o 8 proc. Stany Zjednoczone, największy eksporter kukurydzy na świecie, już 40 proc. swojej produkcji przeznaczają na biopaliwa. Rocznie stanowi to 136 mln ton. Dla porównania w Unii Europejskiej na ten cel idzie 2,3 mln ton, czyli niecałe 2 proc. zbiorów.
Dziennie na amerykańskim rynku jest produkowanych 879 tys. baryłek etanolu. Kraj ten odpowiada za połowę światowej produkcji tego biopaliwa. Według najnowszych prognoz Amerykańskiego Departamentu Rolnictwa z powodu wysokich cen kukurydzy i spadającego popytu globalnego na paliwa wykorzystanie kukurydzy do produkcji etanolu spadnie. Amerykańscy przedsiębiorcy zapowiadają jednak, że nie ograniczą produkcji, w tej sytuacji prawdopodobnie zamiast kukurydzy zaczną wytwarzać biopaliwa częściowo z trzciny cukrowej. Na amerykańskim rynku kukurydza stanowi także popularny surowiec do produkcji słodzików, zastępując w ten sposób drogi cukier. W Polsce kukurydza uprawiana jest na powierzchni ok. 700 tys. hektarów, co stanowi niecałe 10 proc. zasiewów zbóż. Jej podstawowym wykorzystaniem jest produkcja pasz i kiszonek do karmienia zwierząt. Od niedawna jest także wykorzystywana do produkcji biogazu.
Źródło: Rzeczpospolita