Sytuacja na rynku – drób
Wiele argumentów przemawia więc za tym, że ceny powinny raczej rosnąć. Chociażby mała podaż żywca drobiowego, wyższe ceny wieprzowiny, które z reguły ciągnęły za sobą notowania białego mięsa. Do tego niski poziom złotego powodujący, że opłacalny staje się eksport, a import wyhamowuje. Tyle teoria, bo praktyka pokazuje coś zupełnie przeciwnego. Podobno krajowe niedobory wciąż uzupełniają dostawy z Niemiec i Francji. Firmy, podpisały całoroczne umowy, zabezpieczając się przed wahaniami kursów walutowych. Teraz o brak surowca się nie boją. Szczególnie że do uboju nadal trafiają także kury z likwidowanych stad.
Dziś hodowcy, którzy podpisali umowy kontraktacyjne dostają za brojlery około 3 złotych 80 groszy. Na wolnym rynku stawki nadal utrzymują się na granicy 4 złotych.
DRÓB
ceny skupu netto zł/kg
brojlery
umowy kontraktacyjne 3,70 - 3,85
wolny rynek 4,00 - 4,10
kury
mięsne 2,50 - 2,55
nioski 1,30 - 1,40
I dużych spadków raczej nie będzie. Tak więc najbardziej prawdopodobny scenariusz na najbliższe tygodnie, to stabilizacja.
Źródło: Agrobiznes TVP