Prezes Drosedu: Rynek drobiu dojrzewa do fuzji i przejęć
Spytanyy o możliwość przejęć w branży drobiarskiej, prezes Lewicki odpowiada:- Polska jest krajem sprzyjającym inwestorom, nie tylko ze względu swoje położenie geograficzne, ale także ze względu na ciągle pozytywne opinie ekonomistów i skalę naszego rynku wewnętrznego. Polski rynek drobiarski od kilku lat rośnie, ostatnio 7-8 proc. rocznie. Prawie wszystkie duże polskie firmy drobiarskie dynamicznie rozwijają produkcję organicznie. Wydaje się, że nadchodzi czas dojrzewania rynku i przejęć, oraz fuzji, tak, aby utworzyły się min. 3-4 organizacje o udziałach rynkowych powyżej 10 proc., co w przyszłości pozwoliło by ustabilizować ceny, poprawić efektywność produkcji i rentowność największych firm. Drosed jako część Francuskiej Grupy LDC jest aktywnym uczestnikiem europejskiego rynku, sami również prowadzimy konsolidację branży posiadając w Grupie 3 duże firmy - Drosed, Roldrob i Sedar. Jesteśmy otwarci na nowe akwizycje w sektorze, pod warunkiem, że będą one odpowiadać naszej strategii.
Prezes Drosedu przyznaje także, że popyt konsumenta na produkty grillowe oraz poziom zamówień dystrybutorów i sklepów, ściśle wiążą się z warunkami pogodowymi.
- Za nami półmetek wakacji i niestety aura nas nie rozpieszczała - mówi Jacek Lewicki - Lipiec nie był najlepszym miesiącem na sprzedaż produktów grillowych, ale liczymy, że sierpień będzie przychylniejszy. Przewidujemy, że ostatecznie zakładany efekt sprzedażowy Grupy Drosed zostanie osiągnięty, tym bardziej, że sezon grillowy trwa od połowy kwietnia do połowy września.
Źródło: Portal Spożywczy