Sytuacja na rynku – rzepak
Rolnicy nie mają wyjścia i robią przerwy w pracy. Na to nie za bardzo mogą pozwolić sobie zakłady tłuszczowe, które muszą utrzymywać produkcję. I dlatego, pomimo i tak już wysokich oficjalnych cen skupu, niektóre firmy stałym i dużym dostawcom składają oferty nawet o 70 zł/tonę wyższe.
Jednak rolnicy muszą liczyć się z tym, że najczęściej stawki przekraczając e 1900 złotych dotyczą tylko niewielkich partii towaru. Więcej, bo 2000 zł za tonę rzepaku, dostają ci, którzy wiosną podpisali umowy kontraktacyjne. Pozostałych obowiązują bieżące cenniki - i tak w tym sezonie znacznie wyższe niż w poprzednim.
CENY SKUPU RZEPAKU
zł/t
Kruszwica 1850
Elstar 1850
Komagra 1850
Mosso 1860
Bodaczów 1930
Na Dolnym Śląsku i Opolszczyźnie, ze względu na deszcz, żniwa trzeba było przerwać. Pogoda w kratkę też na południowym wschodzie Polski. W Wielkopolsce od środy słoneczna i wietrzna pogoda, zmobilizowała rolników do wznowienia zbiorów, dlatego teraz są już prawie na półmetku. Efekt? Dzisiaj przed punktami skupu ustawiają się długie kolejki samochodów.
W Zachodniopomorskiem żniwa zaczną się dopiero za około 10 dni. Plony są zróżnicowane. Od 1,5 tony do 2,5 tony z hektara i zdaniem Mariusza Olejnika, szefa Krajowego Zrzeszenia Producentów Rzepaku, na pewno będą mniejsze o 25% do 30% niż w poprzednim sezonie.
Źródło: Agrobiznes TVP