Ceny zbóż, notowania, aktualności

Polska mogłaby produkować nawet dwa razy więcej wieprzowiny niż obecnie

Polska mogłaby produkować nawet dwa razy więcej wieprzowiny niż obecnie

Zapytany o prognozy na bieżący rok, prezes Choiński odpowiada:

- Początek roku był gorszy dla branży mięsnej niż w ubiegłych latach. Być może wynikało to częściowo z zamieszania wokół afery dioksynowej w Niemczech. Ceny surowców, zwłaszcza wieprzowiny spadły przy bardzo wysokich cenach pasz, natomiast koszty produkcji stale rosną. Mimo słabego początku roku, dopiero po pierwszym kwartale będzie można, z większym prawdopodobieństwem, ocenić jaki będzie rok 2011. Analizując branżę można już mówić, że coraz bardziej zaczyna się ona dzielić na trzy segmenty: uboju, przetwórstwa i daniach gotowych. Proces ten będzie postępował z każdym rokiem, ponieważ jedną z niewielu przewag konkurencyjnych, które nie zostały jeszcze w pełni wykorzystane to specjalizacja produkcji.

Według prezesa Związku Polskie Mięso, za koniunkturę (bądź jej brak) odpowiadać będzie przede wszystkim sytuacja na rynku europejskim oraz światowym. To właśnie od niej zależeć będzie obraz rynku krajowego.

- Dzisiaj nawet ceny surowców mają bezpośrednie przełożenie z rynku europejskiego na Polskę - mówi Choiński i dodaje - Jeśli tam ceny mięsa spadają, od razu tak samo dzieje się u nas. Handel mięsem między krajami Unii Europejskiej jest obecnie bardzo szybki. Na koniunkturę, zwłaszcza eksportową ogromny wpływ będą miały oczywiście kursy walut. Poza tym: nadal jesteśmy krajem, który w stosunku do innych krajów europejskich mających pogłowie trzody zbliżone do polskiego, produkuje najdroższą wieprzowinę. Widać to bardzo wyraźnie przy porównaniu Polski do trzech głównych eksporterów: Niemiec, Danii i Holandii. Jesteśmy niekonkurencyjni.

Wspomniany brak konkurencyjności Polski wynika, zdaniem Choińskiego, z kilku czynników. Jednym z nich jest brak konsolidacji w gospodarstwach rolnych oraz słaby rozwój grup producenckich, czyli duże rozdrobnienie produkcji. Według prezesa ZPM, należy to zmienić.

- Analizując rynki europejskich producentów wieprzowiny, to moim zdaniem w kraju moglibyśmy produkować co najmniej dwa razy więcej wieprzowiny niż obecnie, bez szkody dla środowiska i jakości produkowanego mięsa. Możemy to osiągnąć wspierając rozwój gospodarstw towarowych - podsumowuje Choiński.

Źródło: Portal Spożywczy