Hodowle połączone
Hodowcy dokładają krocie do każdej świni. Dłużej tak się nie da - mówią przedstawiciele szwedzkich rolników.
Już widać pierwsze skutki kryzysu. Według szacunków od początku roku zlikwidowano nawet do tysiąca hodowli, a szwedzka dbałość o środowisko i dobrostan zwierząt nie działa tu na korzyść, bo koszty produkcji są znacznie wyższe niż w innych krajach. Dlatego rolnicy domagają się rządowego wsparcia - jeśli mają utrzymać obecny standard hodowli. A problemy dostawców wieprzowiny, to i kłopot dla producentów wołowiny. Gdzie tu związek? W wielu miejscach kraju przy niskiej podaży tuczników, utrzymywanie ubojni staje się nieopłacalne, więc i hodowcy bydła nie mają wielkiego wyboru rzeźni.
Źródło: Agrobiznes TVP