Kurczak niezgody
Wszystko zaczęło się od wypowiedzi szefa największej, francuskiej sieci supermarketów. Skrytykował on producentów drobiu za wymuszanie na odbiorcach wyższych cen. Twierdził, że to samolubne i gdyby wszyscy rolnicy poszliby w ślady drobiarzy, inflacja rosłaby bez ograniczeń. To rozzłościło hodowców, którzy odpowiedzieli akcją pod hasłem Walka z inflacją jest dobra, ale płacenie uczciwych cen rodzimym producentom jest lepsze. Przypominają, że na razie to tylko oni ponoszą koszty podwyżek cen pasz, energii i opłat ekologicznych. Drobiarze mówią, że nie kierują się chęcią zysku, a proszą jedynie o rekompensatę zwiększonych wydatków i nic więcej.
Źródło: Agrobiznes TVP