Ceny zbóż, notowania, aktualności

Nie z każdej mąki…

Nie z każdej mąki…

Mały młyn gospodarczy w Warcie Bolesławieckiej, przeszedł gruntowne przeobrażenie w połowie lat 90-tych, gdy dostał się w pracowite ręce młynarskiej rodziny Tkaczy. Od tej pory miele pszenicę miejscowym rolnikom, niestety, coraz rzadziej.

Bogdan Tkacz, młyn gospodarczy w Warcie Bolesławieckiej: "Jest, ale zanika powoli, z tego nie utrzyma się."

Pan Jan od lat przyjeżdża do młyna co miesiąc. Bierze mąkę dla siebie, całej rodziny i sąsiadów.

Jan Kaleta z Bolesławca: "Tańsza nie jest, ale jest dobra, lepsza niż ta w hipermarketach."

Przed świętami większy ruch w młynie. Piekarnie upominają się o mąkę. Młynarz obsługuje wszystkie okoliczne zakłady.

Halina Dróżdż, piekarnia familijna w Warcie Bolesławieckiej: "Bardzo dobra dlatego bierzemy i dalej będziemy współpracować."

Ta piekarnia, tak jak wiele innych, kupuje mąkę także w młynach przemysłowych. Małym młynom trudno z nimi konkurować.

Bogdan Tkacz, młyn gospodarczy w Warcie Bolesławieckiej: "Jak porównać ilość mąki jaką oni produkuję, a my to jak słoń i mucha."

Za tonę mąki chlebowej piekarnie płacą brutto 1160 złotych. Indywidualni odbiorcy za mąkę 450 płacą około półtora złotego za kilogram.

Źródło: Agrobiznes TVP