Jak za zboże
Żniwa się rozpoczęły, aby w wielu regionach kraju bardzo szybko się zakończyć. Deszcze skutecznie uniemożliwiają koszenie.
Wiesław Łopaciuk - Instytut Ekonomiki Rolnictwa: Mamy tydzień deszczu i żniwa praktycznie zostały przerwane. Deszcz oznacza pogarszanie się jakości ziarna.
Główny Urząd Statystyczny podał w środę wstępną prognozę zbiorów ziarna. Bez kukurydzy wyniosą one od 25 do 26 milionów ton, a to o 10% mniej niż przed rokiem. Z tymi szacunkami tym razem zgadza się federacja producentów. I mimo ulewnych deszczów nic tu się nie powinno zmienić.
Rafał Mładanowicz - Krajowa Federacja Producentów Zbóż: Jeżeli chodzi o ilość i masę zbiorów, tu już nie powinno być drastycznych obniżek, to pod kątem jakości, to będą na prawdę duże cięcia.
A jaki to będzie miało wpływ na ceny?
Rafał Mładanowicz - Krajowa Federacja Producentów Zbóż Ceny zbóż konsumpcyjnych będą na poziomie naprawdę, wydaje mi się, satysfakcjonującym producentów pomimo redukcji plonów.
I tak tona konsumpcyjnego żyta powinna kosztować od 420 do 450 złotych, a wysokojakościowej pszenicy nawet 600 złotych. Zdaniem ekspertów szacunki organizacji rolniczych są bardzo prawdopodobne.
Wiesław Łopaciuk - Instytut Ekonomiki Rolnictwa: Jeżeli będzie mało ziarna jakościowego, to dobra pszenica konsumpcyjna może kosztować 600 złotych.
To wszystko to oczywiście tylko prognozy i szacunki, które mogą, ale nie muszą się sprawdzić. I jeszcze jedno - w całej sprawie jedna rzecz jest całkowicie nie do przewidzenia. Kursy walut. To one zadecydują między innymi o wysokości importu lub eksportu.
Źródło: Agrobiznes, TVP