Rynek zbóż w UE: Wahania notowań wstępem do stabilizacji?
O ile byłaby to stabilizacja, pytanie jeszcze - na jak długo? Analitycy zwracają w tej chwili uwagę na to, że mimo trwającej suszy w Rosji i na Ukrainie, ostatnie deszcze w niektórych regionach północnej Francji, Wielkiej Brytanii oraz w Niemczech poprawiły sytuacje na dotkniętych suszą plantacjach. Niezależnie od tego, jak ostatecznie ukształtują się ceny zbóż w nadchodzących miesiącach, wszyscy obserwatorzy zgadzają się, że na powtórzenie scenariusza hossy sprzed paru lat praktycznie nie ma szans. Co więcej, po spadku cen pszenicy na niektórych rynkach fizycznych do poziomu sprzed czterech lat, zwyżkowa korekta na tym rynku jest wręcz niezbędna, aby odbudować areał tego zboża. W USA powierzchnia zasiewów pszenicy spadła już do najniższego poziomu w historii, a przed ostatnimi podwyżkami cen wielu analityków oczekiwało kolejnego spadku na jesieni tego roku.
Na rynku kukurydzy bardzo wiele bedzie zależało od końcowego efektu trwających właśnie zabiegów amerykanskiego przemysłu biopaliwowego, starającego sie przeforsować w Kongresie utrzymanie korzystnych warunków dla produkcji "zielonego paliwa", opartego o alkohol etylowy. Obecnie obowiązuje rabat w podatku dla wytwórców biopaliwa na poziomie 45 c/galon oraz podatek importowy - 54 c/galon. W takich warunkach ponad 1/3 amerykanskich zbiorów kukurydzy jest przeznaczana na etanol do produkcji biopaliw. Według szacunków, jeśli te zachęty znikną, amerykańska produkcja etanolu spadnie o 6 proc., co z pewnością odbije się na cenach kukurydzy.
Źródło: Portal Spożywczy