Ceny zbóż, notowania, aktualności

Spekulacja czy tendencja? Od kilku tygodni na światowych giełdach zbóż widać wyraźne ożywienie

Spekulacja czy tendencja? Od kilku tygodni na światowych giełdach zbóż widać wyraźne ożywienie

Ruchy cenowe mają jak dotąd charakter wyłącznie spekulacyjny, gdyż nie zaobserwowano żadnych zmian po stronie fizycznego popytu na ziarno, jednak trwają dyskusje, czy zapoczątkowana tendencja ma szansę na przekształcenie się w trwalszy, co najmniej kilkumiesięczny trend.

Reakcję funduszy spekulacyjnych wywołały doniesienia o mniejszej od oczekiwanej jeszcze miesiąc temu, możliwej produkcji zbóż podczas nadchodzących zbiorów. Uwaga analityków koncentruje się na takich regionach jak Rosja, Ukraina, kraje UE, Kanada oraz Chiny. Wszędzie tam niekorzystne warunki pogodowe, głównie susza, mogą obniżyć oczekiwaną wielkość wytwórstwa. Trzeba jednak podkreślić, że przynajmniej do tej pory nie są to korekty w zasadniczy sposób zmieniające światowy bilans zbóż w rozpoczętym właśnie sezonie 2010/2011.

Według najnowszego szacunku ministerstwa rolnictwa USA (USDA) z 15 lipca, światowa produkcja zbóż (z ryżem) w bieżącym sezonie powinna wynieść 2,237 mld ton. Oznacza to, że co prawda spadnie w porównaniu z przewidywanymi w czerwcu br. 2,256 mld ton, ale i tak pozostanie większa od 2,224 mld ton w 2009/2010 r. Stanie się tak przede wszystkim na skutek wzrostu zbiorów ryżu z 440 mln ton rok temu do 459,3 mln ton oraz większego wytwórstwa zbóż paszowych. Ich oczekiwane zbiory to 1,118 mld ton (miesiąc temu 1,128 mld ton) w porównaniu do 1,104 mld ton w ubiegłym sezonie.

Z analizy czynników fundamentalnych wynika więc, że dłużej trwające problemy cenowe mogliby mieć nabywcy właściwie tylko na rynku pszenicy. Produkcja tego zboża wedle najnowszej oceny USDA wyniesie 661,1 mln ton (przed miesiącem prognozowano 668,5 mln) wobec 679,9 mln ton rok temu. Przewiduje się spadek zapasów pszenicy pod koniec bieżącego sezonu do 187 mln ton wobec 193,9 mln ton miesiąc wcześniej. Tyle tylko, że i tak przewidywane zapasy na koniec tego sezonu będą o ok. 70 mln ton większe od średniej z lat 2006-2008. Prognozy poziomu handlu światowego pszenicą w bieżącym sezonie 2010/11 prawie się nie zmieniły, jakkolwiek wobec prognoz z czerwca należy oczekiwać spadku eksportu głównie z Kanady, Rosji, Kazachstanu i Turcji. Tymczasem wzrośnie eksport z USA, Australii, UE27 oraz Ukrainy.

Jak niepokojąca ostatnio analityków susza na terenie Rosji, Ukrainy oraz Kazachstanu dotknie region, który w bieżący sezon wszedł z zapasami pszenicy na poziomie 24 mln ton wobec 20 mln ton rok wcześniej i średniej 13 mln ton z poprzednich trzech lat. Tylko Rosja, która ostatnio ponownie zredukowała prognozy swojej produkcji zbóż do 85 mln ton wobec 97 mln w 2009 r,.
Zespół Monitoringu Zagranicznych Rynków Rolnych szacuje swoją tegoroczną nadwyżkę eksportową na ok. 20 mln ton. Poprawę pogody zanotowano w ostatnich dniach w regionach produkcyjnych we Francji.

Choć więc z całą pewnością najbliższe tygodnie upłyną producentom zbóż i handlowcom na pilnym śledzeniu komunikatów meteorologicznych, to jednak na razie na głęboką, a przede wszystkim na trwałą zmianę tendencji na rynku zbóż trudno liczyć.

Źródło: Portal Spożywczy