Spada zapotrzebowanie na wołowinę
Producenci zredukowali ilość stad, co spowodowało wzrost uboju krów przy równoległym spadku uboju bydła wysokiej jakości. Sytuacja ta miała miejsce przede wszystkim w Stanach Zjednoczonych i Unii Europejskiej.
Kryzys gospodarczy na światowych rynkach spowodował obniżenie popytu na wołowinę. Dotknął on przede wszystkim sektor gastronomiczny. Konsumenci zredukowali swoje wydatki na wołowinę w restauracjach, przy jednoczesnym niewielkim wzroście spożycia tego mięsa w gospodarstwach domowych. - Nabywcy indywidualni kupują więcej tańszych elementów, osłabiając rynek premium cuts - mówi Witold Choiński, prezes Związku Polskie Mięso - Jesienią ubiegłego roku nastąpiła redukcja cen bydła, jednakże duzi producenci zrekompensowali ją obniżką cen pasz na światowym rynku - dodaje.
Spadek obrotów handlowych wołowiną spowodowany był również obniżeniem popytu na ten rodzaj mięsa na rynkach Federacji Rosyjskiej i Meksyku. Dodatkowo spora liczba krajów eksportujących, głównie z półkuli południowej, odnotowała wzrost wartości swoich walut. Brazylia, będąca największym eksporterem wołowiny na rynek UE, osiągnęła jedynie niewielki wzrost sprzedaży.
Oczekuje się, iż globalny popyt na wołowinę i cielęcinę zmieni się nieznacznie, głównie za sprawą wzrostu na rynkach azjatyckich.
Źródło: Portal Spożywczy