Powódź to katastrofa dla rolników. Zbiory zbóż z ponad połowy upraw będą mniejsze.
Oprócz powodzi w producentów zbóż uderzyły jeszcze deszcze i niskie temperatury. Dotyczy to ponad 60 proc. upraw i to od północy kraju do południa, m.in. na Podkarpaciu, w Małopolsce, na Dolnym Śląsku, Opolszczyźnie.
Na szczęście żywność nie powinna zdrożeć. Ceny zbóż w Polsce zależą od produkcji i zapotrzebowania na rynku europejskim i światowym. A prognozy wskazują, że czeka nas kolejny rok wysokich zbiorów w skali globalnej.
Źródło: Portal Spożywczy za: Gazeta Wyborcza