Sytuacja na rynku – zboże
To wynik osłabienia złotego, ale nie tylko. Także w dystrybucji krajowej cenniki są wyższe, a tu sytuację na rynku zdecydowanie determinuje powódź i obawy z nią związane.
Ilość transakcji wzrosła tylko na chwilę. Teraz rolnicy wstrzymują się ze sprzedażą. Przeważają dwa powody: po pierwsze, producenci ziarna nie są pewni czy podpisując kontrakty będą mogli się z nich wywiązać. Po drugie liczą, że trudna sytuacja i straty w zapasach zbóż mogą podnieść jeszcze cenniki, chociaż zdaniem Renaty Barczyk z biura maklerskiego Start w Szczecinie, obecne ceny oscylujące wokół 500 złotych za tonę już zadawalają rolników. Tym bardziej, że na taką kwotę podczas żniw raczej nie mogą liczyć.
Na południu kraju są problemy z realizacją wcześniej podpisanych kontraktów i to przeważnie nie z powodu zalania zapasów ziarna, a z uwagi na poważne problemy z transportem z terenów dotkniętych powodzią.
Umowy na razie nie są zrywane, wszyscy starają uzbroić się w cierpliwość. Najlepiej sprzedaje się pszenica, żyto i kukurydza.
Zboże
Giełdy towarowe
Ceny transakcyjne w magazynie sprzedającego zł/t
Pszenica konsumpcyjna 490-500
Pszenica paszowa 460-480
Żyto 360
Pszenżyto 390-400
Jęczmień konsumpcyjny 420
Za tonę pszenicy konsumpcyjnej w całej Polsce trzeba zapłacić od 490 do 500 złotych za tonę. Paszowa kosztuje o około 20 złotych mniej. Tona żyta to teraz wydatek 360 złotych.
Na północy Polski cały czas trwa eksport pszenicy, pszenżyta i owsa. Na razie nie ma zainteresowania jęczmieniem i żytem.
Kontrakty na zboże z nowych zbiorów
Ceny transakcyjne z dostawą do portu zł/t
Pszenica konsumpcyjna 510-520
Pszenżyto 410-420
Jęczmień konsumpcyjny 380
Żyto 380-385
W kontraktach na zboże z nowych zbiorów ceny z dostawą do portu wynoszą za pszenicę konsumpcyjną od 510 do 520 złotych za tonę, pszenżyto kosztuje maksymalnie 420 złotych, jęczmień 380, podobnie żyto.
Źródło: Agrobiznes, TVP