Hodowcy trzody skorzystają przy Klastrze Polska Wędlina
Podkreśla przy tym, że trwałe powiązania oznaczają długoterminowe umowy kontraktacyjne.
Umowy kontraktacyjne między członkami Klastra a dostawcami żywca wieprzowego muszą uwzględniać fakt, że Klaster potrzebuje surowca mięsnego o wyjątkowo wysokiej i powtarzalnej jakości. Nie może być mowy o przypadkowości co do genetyki, sposobu żywienia i utrzymania trzody chlewnej. Chodzi bowiem o produkcję pod potrzeby odbiorców o jasno sprecyzowanych celach i standardach.
Strategia Klastra polegająca na wypromowaniu najlepszych polskich gatunków wędlin tradycyjnych i wieprzowiny kulinarnej premium poprzez uznany przez Ministra Rolnictwa krajowy system JAKOŚĆ TRADYCJA wymusza zorganizowanie przez Klaster baz surowca o nienagannej jakości. Najlepiej oczywiście, aby takie bazy surowcowe były budowane w pobliżu lokalizacji członków Klastra, ze względów logistycznych i ekonomicznych.
Bogusław Barański przewiduje, że rozmowy z hodowcami do najłatwiejszych należeć nie będą. Hodowca będzie chciał za produkcję wysokiej jakości wyższą zapłatę za żywiec. I słusznie, ponieważ surowiec taki będzie podstawą do produkcji wyrobów kategorii premium, a więc wyraźnie droższych od tzw. masowych.
Należy zwrócić jednak uwagę, że w zamian hodowca będzie musiał poddawać się pewnym procedurom kontrolnym w celu certyfikowania etapu chowu w ramach wdrażanego przez Klaster systemu jakości. To wszystko jednak wg B. Barańskiego jest do przebrnięcia. Tym bardziej, że w Programie Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007-2013 jest adekwatny instrument wspierający hodowców trzody chlewnej, wchodzących do uznanego systemu jakości. Chodzi o działanie nr 132 o nazwie Uczestnictwo rolników w systemach jakości żywności". Instrument ten jest na razie słabo wykorzystywany, a zaplanowanych środków wsparcia jest naprawdę bardzo dużo. Klaster chce pomagać hodowcom w pozyskiwaniu tych środków.
Zatem hodowca, który zdecyduje się na współpracę z Klastrem może liczyć nawet na dwie dopłaty, jedną od odbiorcy w postaci premii za wysoką jakość żywca, a drugą z funduszy unijnych - za poddawanie się procedurze certyfikacji produkcji. Skoro udało się stworzyć takie powiązania w ramach systemów jakości naszym partnerom z francuskiego klastra InnoViandes, to jest szansa, że uda się i nam, zwłaszcza, że mamy dobry wgląd w pewne sprawdzone wzorce - ocenia koordynator inicjatywy.
Źródło: Portal Spożywczy