Myszy zagrażają uprawom rzepaku
Pod śniegiem pięknie przezimowały i rzepak i...myszy. Pola są zryte norami, miejsce przy miejscu. Nie sposób określić liczby szkodników.
Z gryzoniami walczy się ręcznie i na piechotę. Do każdej nory trzeba wrzucić 10-20 zatrutych specjalnym preparatem ziaren. Kto żyw, stanął do pracy na polu.
25 kg worek trutki kosztuje prawie tyle co tona zboża. Rolnicy płacą, bo plagę trzeba zatrzymać, zanim rozprzestrzeni się na dobre. Według szacunków, łakome gryzonie mogą zniszczyć nawet połowę zbiorów.
Źródło: Agrobiznes, TVP