Rząd zgodził się na spalanie zbóż w elektrowniach
Chętnych nie zabraknie, bo firmy, które chciałyby produkować energię elektryczną i wykorzystywać do tego owies czy żyto, spalając je razem z węglem, mają prawo do uzyskiwania dodatkowych przychodów. Eksperci twierdzą, że można będzie wykorzystać zarówno zboże nieobjęte zakupami interwencyjnymi, jak i objęte interwencją, ale niespełniające norm jakościowych określonych w rozporządzeniu.
Źródło: Portal Spożywczy