Na Wyspach, podobnie jak w Polsce, nie wykorzystują potencjału produkcji biomasy
Według SAC (Scottish Agriculture College) obecnie jedynie 17 tys. ha jest przeznaczone pod uprawę miskanta oraz zagajników będących źródłem biomasy. Obecny przyrost produkcji biomasy nie jest wystarczający, aby osiągnąć 15 proc. udział bioenergii w ogólnym zużyciu energii w Wielkiej Brytanii do 2020 roku.
Raport SAC wykazuje, że potrzeba jeszcze dekady, dla pełnego rozwoju produkcji wierzby energetycznej oraz miskanta. Obecny potencjał biomasy w Wielkiej Brytanii stanowi ekwiwalent 14,7 odt (oven dried tonnes), co odpowiada 70 tys. GWh energi. Perspektywy dla produkcji biomasy wydają się polepszać wraz ze wzrostem świadomości społecznej zwłaszcza młodych ludzi. Na razie jednak społeczeństwo jest sceptycznie nastawione do plantacji biomasy wokół miast i wsi.
Brytyjskie Narodowe Centrum Upraw Pozażywnościowych - NNFCC, jest zdania, że jakkolwiek uprawy pod biomasę są coraz bardziej atrakcyjne, to jednak są dalej mniej opłacalne niż uprawy rolnicze.
Jak pisał niedawno portalspozywczy.pl, w Polsce pod uprawy wileoletnich roślin energetycznych przeznaczamy zaledwie 10 tys. ha. Polska Izba Biomasy szacuje, że produkcję biomasy moglibyśmy prowadzić na 1 mln ha gleb.
Źródło: Portal Spożywczy