Skup zbóż
Na razie na Lubelszczyźnie magazyny są jednak puste, bo producentów nie zadowalają ceny. Za pszenicę są takie same jak na wolnym rynku. Sprzedawać opłaca się tylko jęczmień.
Piotr Sawicki - z-ca dyr. ARR w Lublinie: Wiemy, że na pewno oferty do nas zostaną złożone. Spodziewamy się, że pod koniec listopada takie oferty wpłyną.
Skup interwencyjny potrwa do końca maja. Rolnicy liczą, że do tego czasu wzrośnie kurs euro, a dzięki temu i oni zyskają więcej.
Piotr Błaszczak - rolnik z Majdanu Brzezickiego: Zazwyczaj, jeśli się przetrzymało do wiosennego okresu to ceny były wyższe.
Taka decyzja wiąże się jednak z ryzykiem - w ubiegłym roku euro straciło na wartości i rolnicy na odkładaniu sprzedaży zboża stracili, zamiast zyskać.
Źródło: Agrobiznes, TVP1