Zboża coraz tańsze
Młynarze narzekają na piekarzy, piekarze na młynarzy, a producenci zbóż wciąż pomstują na ceny. I nie ma się co dziwić. Bo choć niektórzy analitycy tego rynku na siłę próbują dojrzeć stabilizację, trudno nie zauważyć, że pojawienie się kukurydzy z nowych zbiorów pociągnęło za sobą kolejne przeceny.
Do grona liczących coraz mniejsze zyski dołączyli więc jeszcze producenci kukurydzy. W tradycyjnych rejonach uprawy tego ziarna ceny tylko nieznacznie przekraczają 400 złotych.
A trzeba pamiętać, że przez południową granicę wciąż wjeżdża węgierskie i słowackie zboże. To także nie pozwala cenom zmienić kierunku. Importerzy za tonę kukurydzy z dowozem liczą sobie dokładnie tyle, ile wynoszą stawki w magazynie sprzedającego.
Wzrosło nieco zainteresowanie zakupem jęczmienia paszowego. Wzrósł popyt, ale nie ceny. Na południu tona kosztuje 450 złotych. Na północy 500.
Tanieją też zboża konsumpcyjne. Eksport realizowany jest tylko w niewielkim stopniu. Sporadycznie, najlepsze jakościowo ziarno kupują Niemcy.
Źródło: Agrobiznes, TVP1